Ogłoszenie

Tutaj możesz wpisać treść ogłoszenia.

#1 2009-01-14 20:57:06

Kristo

Administrator

Zarejestrowany: 2008-12-28
Posty: 18
Punktów :   

Vilesfild

Kristo obudził się jak zwykle rano i zszedł na dół na dole obejrzał pogodę i zjadł w spokoju śniadanie.Kiedy wychodził spotkał Ricka który ma przepełniony kurnik i mówi :

-Siema!!Kristo-powiedział Rick
-No cześć!!Co słychać??-Zapytał  Kristo
-No bo wiesz mam przepełniony kurnik.I czy mógłbyś się zaopiekować jednym kurczakiem??Oferuje ci zapłatę.- powiedział Rick.
-OK.Za tą kasę to kup karmę dla kur bo nie posiadam-stwierdził Kristo
-Wielkie dzięki przyniosę ci o 5 ziarno dla kur-Powiedział Radośnie Rick
-Ok-powiedział Kristo
-To cześć-Pożegnał się Rick
-No to do 5 cześć-powiedział Kristo

Po tej rozmowie Kristo poszedł na rynek aby dać informacje że w najbliższym czasie pojawi się nowy mieszkaniec o imieniu "Marta".Kristo później wrócił do domu zjadł obiad i zasnął.Gdy Kristo spał nagle ktoś zadzwonił do drzwi,Kristo przebudził się i poszedł otworzyć,okazało się że to Rick:

-Witaj Rick-Powiedział Kristo
-Hej przyniosłem kurę i karmę dla kur dam ci to do kurnika-Mówił z radością Rick
-Ok!-Stwierdził Kristo

Wtedy Rick poszedł odprowadzić kurę do kurnika i po chwili wrócił:

-Ok!Kura została odniesiona-Powiedział Rick
-Wielkie dzięki Do widzenia-Powiedział Kristo
-To Cześć-Pożegnał się Rick

Kristo wrócił do domu i poszedł spać.

__________________________________________________________________________________________


Gdy Kristo wstał zszedł jak zwykle na dół zrobił śniadanie,podszedł do telewizora oglądnął pogodę i wyszedł do sklepu po drodze spotkał Martę:

Hej.Ktoś ty??-powiedział Kristo
Witam.Nazywam się Marta.-odpowiedziała nieznajoma osoba
O to ty jesteś tym nowym mieszkańcem??-zapytał Kristo
Tak to ja.-Odpowiedziała Marta
O to fajnie.Dam ci jeszcze dzisiaj konewkę,bo jesteś teraz Estetyczką-powiedział Kristo
Ok,dobrze.A mam pytanie,kiedy zaczynam pracę??-Zapytała Marta
Od jutra bo dzisiaj dostajesz konewkę-odpowiedział Kristo
Ok to cześć-żegna się Marta
To do zobaczenia-pożegnał się Kristo

Kończąc rozmowę Kristo poszedł do sklepu i kupił nasiona kwiatów.Wrócił do domu poszukał doniczki i konewki,Zasiał Kwiaty i je podlał odłożył konewkę i poszedł szukać starej konewki i łopatki,wziął plecak i poszedł do lasu nazbierał jakiś rzeczy w lesie i poszedł nad wodospad aby dać Marcie Konewkę i łopatkę:

Puk Puk
-Witaj Kristo-mówi Marta
-Witaj,przyniosłem ci konewkę i łopatkę,o której zapomniałem ci wspomnieć-powiedział Kristo
-ok dzięki-Powiedziała Marta
-To dobranoc-pożegnał się Kristo
-Dobranoc-pożegnała się Marta

Kristo Szybko wrócił do domu i odłożył plecak podlał kwiaty i zjadł kolację,pooglądał trochę telewizji i poszedł spać.

Offline

 

#2 2009-01-15 20:52:46

Marta

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-28
Posty: 12
Punktów :   

Re: Vilesfild

By Marta


Marta rano wstała i podlała kwiatki zeszła na dół i zrobiła śniadanie.
Poszła na dwór i omyła twarz zimną woda z Wodospadu '' Nitwors "podeszła do
sałny i umyła się.Za uwarzyła Harissa który przeglądał listy pocztowe
Zapytałam

-Masz jakiś list dla mnie-Zapytała Marta
-A kim ty jesteś-zapytał Hariss
-Jestem nowa w miasteczku.Nazywam się Marta
miło cię poznać Hariss-powiedziała Marta
-Skąd wiesz jak się nazywam-Zapytał Hariss
-Bo masz plakietkę "Hariss Lifton "-Powiedziała Marta
-No tak za pomniałem-Odparł Hariss
-A czemu tu nikt nie mieszkał-Zapytała Marta
-Nikt tu nie mieszkał ponieważ mówią że tu mieszka
Bogini Żniw i ona wie wszystko wrzucisz coś do
Wodospadu " Nitwors "to ona się pojawi.-Opowiadał Hariss
-A czemu nie mam żadnych listów i skrzynki na listy-Zapytała Marta
-Jak już mówiłem nikt tu nie mieszkał i wszystkie listy które przychodziły do
tego domu zabieraliśmy do domu Burmistrza-Odparł
-Aha dzięki za pomoc PaPa- Pożegnała się Hariss'em
-Cześć,Do widzenia,Żegnaj,Pa-I zarumieniony odszedł


Marta wróciła do domu i zadzwoniła po pizze .Potem poszła
do sklepu po nasiona i wróciła do domu a pizza przyjechała
godzinę po przyjściu zostało parę kawałków więc Marta włożyła
pizze do lodówki i poszła spać.


______________________________________________________________________________________________________

Offline

 

#3 2009-01-15 21:25:25

Kristo

Administrator

Zarejestrowany: 2008-12-28
Posty: 18
Punktów :   

Re: Vilesfild

Kristo wstał oglądnął Pogodę:

-Dzisiaj będzie słonecznie przez cały dzień,Jutro będą przelotne opady-mówi prezenterka Pogody

Kristo zjadł śniadanie podlał kwiaty i wyszedł, sprawdził skrzynkę na listy i poszedł nakarmić kurę,gdy wychodził zobaczył jak biegnie Hariss z paczką:

-Hariss do koga ta paczka??-zapytał Kristo
-Co??Kto mówi??-Pytał Hariss
-Tutaj to ja Kristo-Mówił Kristo
-O burmistrzu,ta paczka to dla panienki Marty-odpowiedział Hariss
-O a wiesz może od kogo??-Pytał Kristo
-Tak,tak z instytutu.-Odpowiedział Hariss
-Jakiego instytutu??-Pyta Kristo
-Poczekaj Chwile.-Mówi Hariss
5minut później
-Z instytutu tu estetyki-odpowiedział Hariss
-Ooo,sam wysłałem podanie o przysłanie jej stroju roboczego,ale oni zawsze dają jeszcze jakiś prezent.-Mówi Kristo
-O to fajnie.-Mówi Hariss widocznie zaczerwieniony.
-To idź jej to dostarcz.-Mówi Kristo
-OK,cześć-żegna się Hariss
-To pa.-Żegna się Kristo

Hariss szybko biegnie dostarczyć przesyłkę więc Kristo idzie do innu na Piwo bo umówił się z Karen,Rickiem i Jeffem,kiedy już dotarł wchodzi:

-Siema Kristo-Mówią wszyscy
-Witajcie-Odpowiada Kristo
-Siadaj-mówi Karen
-Ok dzięki-Mówi Kristo
-Ile tu już na mnie czekacie??-Pyta się Kristo
-A chwile,nie zdążyliśmy nawet zamówić Piwa-odpowiada Rick
-Ann 4 piwa proszę-mówi Jeff
-Ok zaraz podam-Odpowiada Ann
Po 2 minutach Ann przyniosła piwo
-O nareszcie-mówi Karen
-No to pijemy-Mówi Kristo
-Hej a może zrobimy zawody kto szybciej wypije piwo-Pyta się Rick
-Ok-mówi Karen
-Ok-mówi Jeff
-Ok-mówi Kristo
-No to ja policzę od 10 do 0 i wtedy pijemy-mówi Rick
-Ok,ok-mówi Karen
-10,9,8,7,6,5,4,3,2,1,0-liczy Rick
Chlup,Chlup,Chlup
-He he wygrałam-Cieszy się Karen
-Nie wiedziałem że mam aż tak dobrą  córkę-Chwali się Jeff
-Tato zawsze taka byłam-Mówi zawstydzona Karen
-OK to czas iść-Mówi Jeff
-Ok-mówi Kristo
-Kristo odprowadź Karen ja jeszcze muszę coś załatwić z Doug'em-Mówi Jeff
-Ok-odpowiada Kristo
-Ok to do zobaczenia wszystkim-Żegna się Rick
-Pa-Mówią Wszyscy
Kristo odprowadza Karen po chwili Są już przed domem Karen:
-Ok to cześć-Mówi Kristo
-Wiesz wpadaj często-mówi widocznie zawstydzona Karen
Po chwili się całują
Cmok Cmok
-Wiesz podobasz mi się Kristo-Mówi Karen
-Naprawdę ty mi też-Mówi Kristo
-To super papa-Żegna się Karen
-Pa-żegna się Kristo

Kristo radośnie wraca do domu je kolacje i idzie spać.

Offline

 

#4 2009-01-16 19:37:19

Marta

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-28
Posty: 12
Punktów :   

Re: Vilesfild

By Marta


Marta wstała rano i podlała kwiatki zeszła na dół i zrobiła śniadanie.
Po śniadaniu Marta oglądnęła telewizję

-Dzisiaj będzie słonecznie przez cały dzień,Jutro będą przelotne opady-mówi prezenterka Pogody

Marta dla odmiany postanowiła się umyć w wodospadzie ponieważ
woda jest letnia.Marta nic nie słyszała ponieważ sum wody i Filtr był strasznie głośny
nie zauważyła biegnącego Harissa.

Hariss

Hariss zobaczył Martę gołą i stał w miejscu.


Marta kiedy zobaczyła Harissa ukryła się za krzakami powiedziała

-Hariss odwróć się Wejdę do domu i się ubiorę-Powiedziała Marta
-Okej sorry-Odparł Hariss

Marta weszła do domu i wyszła ubrana

-Możesz już się odwrócić-Powiedziała Marta

Hariss się odwrócił

-Co to za paczka-Zapytała Marta
-To dla ciebie Marta-Powiedział Hariss
-Dla mnie ale od kogo-Zapytała Marta
-Z instytutu Estetyki-Powiedział Hariss
-To otwórzmy ją w domu zapraszam cię na Koktajli Ciasteczka-Powiedziała Marta

Hariss się zgodził i weszli do domu Marta poszła po nożyczki

-No to otwieramy-Powiedziała Marta


W paczce był nowiutki struj roboczy


jdsfhaifrnab rkqawuebauwebaydnfgd t sdc f ags ud gab yd avgr hyad svgd hsngnxgsn y vsdbh  bdgv scdnysn dgas nbsevgfbd agd asfdab  dgas dga drb

Offline

 

#5 2009-01-16 20:05:44

Kristo

Administrator

Zarejestrowany: 2008-12-28
Posty: 18
Punktów :   

Re: Vilesfild

Gdy Kristo się obudził od razu usłyszał szum kropel deszczu.Podszedł do okna i zobaczył jak jest na polu,było strasznie mokro i było dużo kałuż.Podszedł do szafy i wziął ciepłe ubrania,ubrał się i wziął z szafy pelerynę przeciw deszczową i Kapelusz,zaniósł to na dół i zjadł śniadanie po czym podlał kwiaty i zobaczył Pogodę:

-Jutro będzie słonecznie i ciepło-Mówi prezenterka Pogody

Wyłączył telewizje i ubrał pelerynę i kapelusz po czym wyszedł po listy.Później zaleciał nakarmić kury.Po skończeniu porannych obowiązków poszedł do sklepu zakupić lodówkę,wchodząc do sklepu przywitał się z wszytkimi:

-Siema Jeff-powiedział Kristo
-Hej-odpowiedziałJeff
-Siema Karen-Powiedział Kristo
-Cześć Kristo-odpowiedziała Karen
Po czym Kristo podszedł do lady i zakupił lodówkę,po tym chwile się zastanawiał ("chce się ożenić z Karen,Czy kupić jej pierścionek")... po chwili kupił jeszcze pierścionek.Podszedł do Karen i...:

-Karen??-Mówi Kristo
-Tak.Co  jest??-pyta się Karen
-Bo wiesz chce cie o coś poprosić-mówi Kristo
-Wal śmiało-mówi Karen
-No bo wiesz che cię poprosić o rękę-mówi Kristo
-Naprawdę??-pyta się Karen
-Tak,oczywiście-mówi Kristo
-Oczywiście że chcę-odpowiada Karen zarumieniona
-A kiedy będzie data ślubu??-Pyta się Kristo
-Za trzy dni co o tym sądzisz??-Mówi Karen
-Ok więc za trzy dni,Idę zaprosić gości na ślub-Mówi Kristo

Po czym przeleciał całą wioskę i wszystkich zaprosił nawet Bogini ,Kappę i skrzaty,po czym zaleciał do kościoła i powiedział o ślubie Carterowi:

-Carter-mówi Kristo
-Co jest??Masz coś do mnie??-pyta się Carter
-Bo wiesz,za trzy dni zaplanowaliśmy datę ślubu z Karen i czy mógłbyś nam odprawić ceremonie??-Pyta się Kristo
-Pewnie zdążę przygotować organy i kościół-Mówi Carter
-Ok to ja lecę,pa-żegna się Kristo i wybiega szybko z kościoła nie czekając na odpowiedź Cartera.

Kristo zaleciał do domu podlał kwiaty i poszedł spać



__________________________________________________________________________________________
Następnego dnia Kristo wstał o 4 a Karen jeszcze spała,Kristo zaleciał do domu i podlał kwiaty i nakarmił kury po czym wrócił do inu,chwile po jego przyjściu Karen się obudziła i powiedziała:

-Kristo, bardzo boli mnie brzuch-żali się Karen
-Najlepiej jak Pójdziemy do doktora-mówi Kristo
-Ok,byle szybko-Mówi Karen
Kristo i Karen poszli do doktora
-Doktorze-Mówi Kristo
-Słucham??-Mówi Doktor
-Bo Karen strasznie boli brzuch mógłbyś ją przebadać
-Oczywiście,chodź Karen-Mówi Doktor
Doktor Strasznie długo badał Karen po czym nagle wyszli z gabinetu
-Karen nic nie jest-Mówi doktor
-Uuuuu,jaka ulga,a więc dlaczego bolał ją brzuch??-pyta się Kristo
-Ponieważ jest w ciąży-Mówi doktor
-Naprawdę-powiedzieli równocześnie Karen i Kristo
-Tak oczywiście-Mówi doktor

Kristo i Karen wrócili dość późno,Karen był strasznie szczęśliwa,ale że był późno szybko poszli spać.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.psychika.pun.pl www.legendsoflodz.pun.pl www.oaza.pun.pl www.narutozkonoha-gakure.pun.pl www.commandos.pun.pl